Pozostały już same fioletowe odcienie. Nie ukrywam, że sówka podoba mi się taka jak teraz, jednak wyhaftuję ją do końca, oprawię i powieszę na ścianie w przedpokoju, gdzie wyznaczyłam dla niej miejsce. Będzie mnie witać codziennie, gdy wrócę z pracy.
wtorek, 24 marca 2015
Postępy z sówką (2)
Brakło nitek, więc obraz poszedł w odstawkę na kilka dni. Uzupełniłam brakujące kolory i wyszywam dalej.
Pozostały już same fioletowe odcienie. Nie ukrywam, że sówka podoba mi się taka jak teraz, jednak wyhaftuję ją do końca, oprawię i powieszę na ścianie w przedpokoju, gdzie wyznaczyłam dla niej miejsce. Będzie mnie witać codziennie, gdy wrócę z pracy.
Te oczy są po prostu cudowne! Można się w nich zakochać :)
Pozostały już same fioletowe odcienie. Nie ukrywam, że sówka podoba mi się taka jak teraz, jednak wyhaftuję ją do końca, oprawię i powieszę na ścianie w przedpokoju, gdzie wyznaczyłam dla niej miejsce. Będzie mnie witać codziennie, gdy wrócę z pracy.
wtorek, 10 marca 2015
Witrażowa sowa (1)
Tym razem obrazek tylko dla mnie! Bo ja też chcę mieć coś na ścianie ;)
Od wyhaftowania kolorowych sówek na złotej kanwie (które teraz czekają w szufladzie na przyszycie do poduchy) niezwykle polubiłam sowy. Ostatnio jest to bardzo modny motyw, dlatego znalezienie drobiazgów do domu z sowami nie stanowi problemu. Stąd też małe pluszowe sówki siedzą na mojej kanapie, poranną kawę piję tylko z sowiego kubeczka, a nawet śpię pod sowami!
Również w robótkach ręcznych pojawiło się bardzo dużo najróżniejszych wzorów i schematów wykonania tych sympatycznych ptaków: od filcowych sówek, przez całe torebki i poduszki, na haftach kończąc.
Jako pierwszy sowi haft wybrałam propozycję z "Igłą malowane" 10/2014. Oto początek prac, na razie tylko czarny kolor, ale już zaczynam "kolorować":
Od wyhaftowania kolorowych sówek na złotej kanwie (które teraz czekają w szufladzie na przyszycie do poduchy) niezwykle polubiłam sowy. Ostatnio jest to bardzo modny motyw, dlatego znalezienie drobiazgów do domu z sowami nie stanowi problemu. Stąd też małe pluszowe sówki siedzą na mojej kanapie, poranną kawę piję tylko z sowiego kubeczka, a nawet śpię pod sowami!
Również w robótkach ręcznych pojawiło się bardzo dużo najróżniejszych wzorów i schematów wykonania tych sympatycznych ptaków: od filcowych sówek, przez całe torebki i poduszki, na haftach kończąc.
Jako pierwszy sowi haft wybrałam propozycję z "Igłą malowane" 10/2014. Oto początek prac, na razie tylko czarny kolor, ale już zaczynam "kolorować":
W takich oczach naprawdę można się zakochać:
Subskrybuj:
Posty (Atom)