Taaaka przerwa w pisaniu, w haftowaniu... Minęło pięć miesięcy od ostatniego mojego wpisu, ale zmotywowałam się i jestem znów.
Postawiłam sobie zadanie: niewielki haft w tydzień. Udało się. Codziennie na koniec wyszywania robiłam zdjęcie postępu pracy nad wzorem. Wybrałam do tego zadania wzór pasujący do zakończenia lata. Oto efekty:
|
dzień pierwszy |
|
dzień drugi |
|
dzień trzeci |
|
dzień czwarty |
|
dzień piąty |
|
dzień szósty |
|
dzień siódmy |
Zadanie wykonane!
Nie każdego dnia siedziałam nad robótką tyle samo czasu, dopilnowałam natomiast siedmiu dni. Zdecydowanie haftowanie to nie jest praca kilkugodzinna. Sądzę, że spędziłam nad tym obrazkiem w sumie ok. 1 doby.
Cieszę się, że po długiej przerwie powróciłam do wyszywania. Już mam wybrane nowe wzory. Tym razem będzie to tryptyk i to dużo większy niż ten widoczek. Ale od czegoś trzeba zacząć!
Informacje o obrazie: wymiary: 16x20,5 cm; 72x96 krzyżyków; kanwa biała Aida 40 krzyżyków na 10 cm; mulina Ariadna, 21 kolorów.
Schemat pochodzi z czasopisma "Haft gobelinowy"3/2012.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz