Wyszyłam kolejne dwa kolory:
Połowa kolorów wyhaftowana ale nie połowa obrazu. Myślę jednak już o następnych obrazach. Ciężko mi się tylko zdecydować : Alfons Mucha "Ametyst" czy "Słoneczna Toskania".
A w kolejce wciąż czekają kawy i 4 miniaturki Gustava Klimta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz