Zamek Neuschwanstein w Niemczech

Oto kolejna ze starych moich prac: bawarski zamek Neuschwanstein. Wyhaftowałam go dobre kilka lat temu i wtedy był to największy obraz, jaki wyszyłam. Obecnie tylko "Kosz pełen róż i bratków" przewyższa go pod względem krzyżyków.

Mimo że kolory były trochę monotonne, to jednak haftowałam go z wielką przyjemnością. Dużo zieleni, błękitu i szarości nie uczyniły tego wzoru nudnym. Kolejna rzecz jest taka, że wykorzystałam tutaj grubą kanwę, a na takich bardzo lubię pracować. Dzięki temu też obraz jest naprawdę duży.

Oprawiony w prostą ciemnobrązową ramę zawisł w gabinecie mojego teścia.

Prawda, że duży? Tak prezentował się na biurku:

Tu już po oprawieniu:

I na ścianie:

Informacje o obrazie: wymiary 44 x 55 cm; 39870 krzyżyków; kanwa ecru 40 krzyżyków na 10 cm; mulina Ariadna 33 kolory; schemat haftu pochodzi z czasopisma "Hafty Polskie Złota Kolekcja" 1/2009.

Motyw łowicki w krzyżykach

Za mną pierwszy z dwóch haftów łowickich, o których pisałam w poprzednim poście. Była to niezwykle przyjemna i wyjątkowo szybka praca, dlatego z dużą ilością pozytywnej energii zabieram się za drugi haft. Wyszywałam tylko cztery dni i to po ok. 2 godziny dziennie. Prawda, że krótko?

Jak wspominałam wcześniej, schematy zrobiłam sama konwertując grafiki znalezione w internecie. Kolory dobierałam sama. A oto zdjęcia i obiecana legenda numerów nitek do pierwszego haftu (schematy do haftu tutaj):


Tak wyglądał haft po pierwszych dwóch dniach:

)

A tak wygląda ostatecznie:

Legenda kolorów (Ariadna):

1) łodyżka 

- zielony gładki - 1680

- zielony "K" - 1687

- szary "4" - 1704

2) różowe kwiaty na dole:

- jasnożółty "S" - 1720

- oliwkowy "U" - 1715

- pomarańczowy gładki - 1520

- czerwony "A" - 1554

- różowy "@" - 1551

- jasnoróżowe "e" i "<<" - 1549

3) niebieskie kwiaty:

- ciemnofioletowy "o" - 1594

- mieszanina kolorów między fioletem i granatem - 1593

- granatowy "l" -1624

- niebieski "E" -1617

- jasnoniebieski "P" - 1611

4) kwiat na górze:

- granatowy "l" - 1624

- niebieski "E" - 1617

- szary "4" - 1704

- jasnożółty "S" - 1720

- oliwkowy "U" - 1715

- pomarańczowy gładki - 1520

- zielony "K" - 1687

- ciemnofioletowy "o" - 1594

- czerwony "A" - 1554

- ciemnożółty gładki - 1515

Informacje o hafcie: wymiary 15 na 22 cm; kanwa czarna Aida 50 krzyżyków na 10 cm; mulina Ariadna 15 kolorów.

Haft łowicki - w krzyżykach

Nie myślałam, że tak trudno będzie znaleźć jakiś wzór haftu krzyżykowego z motywem łowickim. Dlatego zrobiłam własne. Z dużej grafiki wycięłam kwiaty, które chciałabym wyszyć, przekonwertowałam na haft w specjalnym programie i zaczęłam już haftować.

Wrzucam wzory, może ktoś również poszukuje i chciałby skorzystać.

Jestem dopiero w trakcie tworzenia legendy kolorów (wyszywam Ariadną). Kiedy ją skomponuję wrzucę tutaj. 

Wzór lekko sobie upraszczam. Jak widać w kwiatach jest sporo pojedynczych krzyżyków. Wzięło się to stąd, że podczas konwersji ustawiłam ilość kolorów na 15. Podczas wyszywania będę jednak eliminować te pojedyncze krzyżyki, wyszywając najbliższy kolorem. Wycinanki łowickie nie są w końcu tak skomplikowane jak powyższe schematy.

Jako pierwszy zaczęłam haftować pierwszy schemat. Będzie on na czarnej kanwie, ok. 50 krzyżyków na 10 cm, zaś wielkość jest trochę mniejsza od rozmiarów formatu A4, ok. 15 na 22 cm.

Prośba o haft łowicki

Zostałam poproszona przez moją siostrę o wyhaftowanie dwóch poduszek z haftem łowickim. Mowa o hafcie krzyżykowym, nie płaskim. Stąd moje pytanie: czy ktoś z Was posiada schemat krzyżykowy takiego haftu z motywem łowickim?

Wielkość nie ma znaczenia, choć najlepiej, by był kwadratowy i wielkości ok. 100-150 krzyżyków. W przypadku większego zawsze mogę coś ze schematu usunąć i po prostu nie wyszywać.

Może coś z poniższych?

Będę bardzo wdzięczna za jakikolwiek odzew.

Alfons Mucha "Ametyst" - półmetek

Udało się wyszyć zaplanowaną część. Miały być dwa dni i rzeczywiście były, ale potrzebowałam na nie tygodnia. Zostały kwiaty i suknia, czyli same odcienie czerwieni. Nie będzie jednak zbyt dużo pojedynczych krzyżyków, dlatego sądzę, że jeśli już uda mi się znaleźć wystarczająco czasu to jest nadzieja ukończenia obrazu w lutym.

Sądząc po ilości wyhaftowanych krzyżyków jestem na półmetku obrazu, a może nawet dalej. Powoli mogę zacząć myśleć o następnych projektach.

Alfons Mucha "Ametyst" - odsłona 4

Co nowego? Włosy, kwiatek we włosach i ławeczka. Pojawiły się też usta, jeszcze niezbyt piękne, podobnie jak oczy, ale to się zmieni, gdy wyszyję backstitch. To jednak dopiero na końcu.

Nowych krzyżyków nie ma za wiele, ale w tym tygodniu wyszywałam tylko w weekend.

Zaczęłam już haftować twarz i ramiona. Są to tylko trzy kolory, bardzo mało pojedynczych krzyżyków, spodziewam się więc skończyć tą część obrazu w jakieś 2-3 dni.

Tak było:

A tak jest: